sobota, 13 lutego 2016

Faworki z dwunastoma żółtkami

Pyszne , kruchutkie, moje ulubione. Najlepsze od razu po upieczeniu i na trzeci dzień,najlepsze jakie do tej pory jadłam. Jeśli macie możliwość róbcie we dwie osoby, idzie o wiele sprawniej. Z tej porcji wychodzą 3 wielgachne miski.


Składniki:
-3/4 kg mąki pszennej
-12 żółtek L
-6 łyżek śmietany
-1/3 szklanki wódki
-szczypta soli
-1 kg smalcu do smażenia
-cukier puder do posypania
Żółtka,śmietanę,sól zagnieść energicznie z mąką, dodać wódkę, ponownie wyrabiać. Gdy ciasto będzie elastyczne wytłuc np wałkiem, ja tłukę około pół godziny czasami krócej czasami dłużej mają pojawić się pęcherzyki.   Ten sam efekt można uzyskać przepuszczając kilka razy ciasto przez maszynkę do makaronu. Zostawiamy ciasto na jakieś 15 min by sobie odpoczęło. Dzielimy na kilka części i rozwałkowujemy możliwie najcieniej jak sie da. Wycinamy długie wstążki , te kroimy nożem w paski i nacinamy wzdłuż. Zawijamy do środka i układamy na ściereczce, przykrywając także ściereczką.
Smażymy na blady, bardzo blady złoty kolor. Posypujemy cukrem pudrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz